No niestety człowiek całe życie się uczy na błędach... przyczepa niewyeksploatowana tylko porostu poprzedni właściciel zrobił fuszerkę i to wychodzi teraz... W złą godzinę wypowiedziane słowa oby dziś nie przyjechały... własnie jestem po ich wizycie, jak dostałam telefon to nie wiedziałam za co sie zabrać Pierw syna do babci potem mame z moja książeczką do lekarza i po umowe na śmieci a ja za porządki, wszystkie narzędzia siedzą w beczce, bo tylko to miałam pod ręką. Wytargałam wszystkie sprzęty żeby się nie czepiały pewnie wieczorem to odchoruje. Pochwaliły hydrofor na wodę, na szczęście tylko zapytały czy terma działa:) kazały dowieść umowę z toy-toyem, i kupić GHP a ja tyle czasu spędziłam żeby go opracować...:(!!!w środę decyzję dostane teraz już z górki:D:D:D

dzieki teraz wiem czego szukać dziś podjadę do sklepu to zorientuje się cenowo... Choć szczerze mówiąc po tym weekendzie to mi się już wszystkiego odechciało:(Okazuje się ze przyczepa przygotowana pod sanepid wcale nie jest przygotowana, pierw miałam powódź z sufitu bo po zdemontowaniu okapu zrobiła się największa ulewa, po opanowaniu sytuacji powódz była z hydrofora w sobote zakończyłam prace o 24 i to juz naprawde do płaczu mi szło bo już w domu niebyło suchej szmaty!!!Jak udało się opanować hydrofor to powódź z podgrzewacza i z węży pod baterią, a żeby zdemontować zlew musieliśmy rozkręcić cała szafkę....podgrzewacz do wymiany węże udało się wymienić, przyczepa przypomina warsztat bo juz nie miałam siły tego wszystkiego sprzątać a dziś to tylko się modlić żeby Panie z sanepidu na odbiór nie przyszły :(

Witam kupiłam przyczepę gastro prawie gotową pod sanepid, ale mam problem z okapem ponieważ okap jest ze stali nierdzewnej ale w środku brak wentylatora nawet nie ma tam żadnej dziury. W dachu jest kominek na odprowadzenie, mąż mówi że wystarczy wyciąć dziurę wstawić rure i nie trzeba wentylatora, ja się upieram że musi być i że trzeba to zabezpieczyć jeszcze jakimiś siatkami bo przecież robale mogą tamtędy wejść

Bardzo dziękuje za odpowiedź, cos wydaje mi się że nie będzie łatwo ale może dam rady.

Woda jest zdatna do picia pije ją całe nasze osiedle, kiedyś badania podobno były robione... Najwyżej dam zbadać drugi raz:) Pracownikiem i właścicielem mam zamiar być tylko ja i czy mogę korzystać z WC domowego?? przyczepę planuję postawić blisko domu. jeśli ktoś ma jakieś oferty zostawiam maila verusia123@wp.pl przyczepa i tak ma dopiero stanąć na przyszły sezon, bo w tym już się nie opłaca :)

Witam. Planuję otworzyć własną przyczepę gastronomiczną, mieszkam na szlaku turystycznym, przez 6 km od centrum nie ma żadnego miejsca gdzie można coś kupić do jedzenia lub picia. Nie wiem od czego się zabrać! Jaką kupić przyczepę? w co wyposażyć?Czy jak będę miała piwko muszę mieć wc??czy przyczepa co roku musi mieć odbiór sanepidu?czy muszę mieć badania wody??(wodę posiadam ze źródła z lasu;)którą wszyscy domownicy piją) Ile mnie to będzie kosztowało? Z góry dziękuje wszystkim za porady i pozdrawiam