PRZYCZEPA GASTRONOMICZNA POZA SEZONEM

Witam wszystkich forumowiczów.
Po sezonie letnim nad morzem mam wolną przyczepę i chciałbym ją w jakiś sposób wykorzystać, co sugerujecie żeby w niej zrobić? Dotychczas w przyczepie sprzedawane były lody włoskie ale to zimą nie przejdzie a chciałbym aby przyczepa zarabiała na siebie przez cały rok. Nie jestem przekonany do jakiegoś konkretnego rozwiązania ale rozważam opcje:
- gofry, naleśniki
- typowy fast food czyli hamburgery, hot dogi, zapiekanki, frytki

Które rozwiązanie według Was doświadczonych w tym temacie użytkowników jest lepsze? Powiedzmy, że nie ograniczają mnie zbytnio fundusze, bo wiem że jak się dobrze zrobi to raczej dobrze pójdzie. Zależy mi również aby nie przerabiać zbytnio tego co już mam.

Oferujemy znane marki STALGAST, HENDI, KROMET, RM, UNOX, REDFOX, LAINOX, RETIGO, CATERINA, ROBOT-COUPE, LOZAMET, SPOMASZ-NAKŁO w najniższych cenach w internecie!
Przekonaj się sam! http://smartgast.pl lub tel 880 301 130

Napisz coś więcej na temat miejsca, gdzie będziesz handlował. (na deptaku, targowisku, pod marketem, itp. ???) Miejsce ma zasadnicze znaczenie.

BANNERT- Przyczepy i Samochody Gastronomiczne
Sprzedaż / Serwis / Części / Remonty
www.przyczepygastronomiczne.pl

Zdecydowanie łatwiejszą formą przygotowania będzie fast food, również wyposażenie tańsze i bardziej uniwersalne. Przy fast foodach są mniejsze wymagania niż przy gofrach i naleśnikach. Według mnie przeróbki zabudowy w przyczepie będą wymagane bo wątpię aby wszystko idealnie pasowało, przy lodach nie było okapu wentylacyjnego a tutaj będzie wymagany.

Wszystkim się wydaje że fastfood to taka prosta gastronomia - ja też tak myślałem jak zaczynałem i po kilku dniach pracy ze smażonymi frytkami i wysokiej temperaturze od gyrosa odchodzą chęci do pracy.

System zapisze Twoje dane:
Adres IP: 18.97.9.170
Data: 2025-05-19
Czas: 11:02:29