Mając na myśli pakowarkę bardziej mi chodzi o coś w stylu Reepcka model ReeTray 20VGT. I nie rozumiem czemu wypowiadasz się negatywnie na temat RedFoxa skoro sam wspomniałeś że marki nie znasz. Produkty, które chcę na chwilę obecną pakować to głownie pierogi, kartacze, babka ziemniaczana (wszystko po pełnej obróbce termicznej).

Z dystrybucją nie mam problemów. Chcę tylko usprawnić produkcjię. Pakowanie też jak najbardziej mnie interesuje. Rozważałem zakup pakowarki próżniowo gazowej zeby wydłużyć termin przydatności ale uznałem ze bez szokowki tego nie zrobię. Jeżeli masz jakieś propozycje albo ciekawe rozwiązania które przedłuża termin przydatności to chętnie wysłucham. A moze to w mojej sprawie pytałeś bo ja ostatnio kręciłem sie przy temacie pakowania:).

Model SHS 511 w cenie przynajmniej 15% od najniższej którą znajdziesz w internecie.                                       Oczywiście na pełnej gwarancji. Widlak mówisz, ze powinienem wiedzieć co bedzie lepsze dla produktu i że sprzedawca powinien się ze mną tą wiedzą podzielić. Powiem tak, od 25 lat robimy najprostszą z najprostszych metod a doświadczenia z szokówką nie mam i dlatego pytam w która stronę mam iść stosując to nowe urządzenie. I wierze ze znajdzie się tu ktoś kto takiej odpowiedzi mi udzieli.

Już przeprowadzam testy na szokówce. Pojawia się teraz pytanie. Schładziarka ma trzy tryby pracy schładzania.  Schładzania od temperatury wyjściowej -8C, -18C i -40C. Logiczne jest że jeżeli zacznę chłodzić w komorze przy temperaturze wyjściowej np. -40 to szybszy będzie czas schładzania. Tylko co jest lepsze dla produktu, dłuższe schładzanie w -8C czy szybsze w temp -40C? Czy muszę czekać aż produkt trochę ostygnie do temperatury około 70C czy od razu mogę wkładać chłodzenia?

Dziękuję za podpowiedź. Na pewno sprawdzę.

Moje kombinowane etykiety są bardzo estetyczne a zaletą jest to że mogę sobie pozwolić na drukowanie w każdym momencie i każdej ilości. Edycja to kwestia minuty. Posiadam ponad 150 artykułów i zamowienie tysiąca etykiet na każdy z nich trochę mnie przeraża. Ponadto miałem już wagę etykietującą która bardzo szybko się zepsuła dlatego wolę stosować archaiczny sposob, który nigdy mnie nie zawodzi. No chyba że ktoś mnie przekona do stosowania profesjonalnych etykiet ale to musi być poparte ekonomią.

Witam, Jestem producentem garmażerki. Obecnie etykietuję dwustronną taśmą 3M i przyklejam na to papierową etykietę. Jest to dość droga i mało wydajna metoda. Znacie jakieś tańsze odpowiedniki takiej taśmy? Może jakieś inne pomysły na etykietowanie? Może miał ktoś do czynienia z taśmą transferową, która spełnia rolę błony klejowej?

Mam już zarezerwowaną schładziarkę RedFox. Dziękuję wszystkim za odpowiedź na mój temat.

Jestem z okolic Białegostoku. Bardzo proszę o namiar na dealera.

Mam na myśli schładziarkę RedFox SHS 511. Widlak może słyszałeś o tej marce i modelu? Dotychczas z sanepidem nie miałem problemów. Jesteśmy firmą z bogatą przeszłością bo działamy już ponad 23 lata na rynku. Sam się jednak dziwię że nie mamy jeszcze szokówki. :)

Witam, mam pytanie. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia ze schładziarko-zamrażarką szokową? Jestem producentem garmażerki i do tej pory studzenie produktów odbywa się przy pomocy zimnej wody lub nadmuchu powietrzem. W chwili obecnej stoję przed opcją zakupu takowej schładziarki i zastanawiam się na ile usprawni moją produkcję. Mam dosyć szeroki asortyment i dużo produktów wymagających chłodzenia przed zapakowaniem. Czy ktoś może posiada doświadczenie z przed zakupu i po zakupie takiego sprzętu? Jeżeli tak to na ile zmienił się proces produkcji? Czy odczuwalne są zyski czasu produkcji? Jak zachowuje się produkt po takim schłodzeniu? Czy ma to wpływ na termin do spożycia? Nie chciałbym po prostu inwestować dużej gotówki w coś co nie usprawni trybu pracy produkcji.